Na wymagającej trasie giganta w pierwszym zjeździe najlepiej spisała się Tina Maze. Słowenka ruszała jako pierwsza i bardzo wysoko postawiła poprzeczkę rywalom. Z czasem 1:17.88 prowadzi przed drugą częścią zawodów, która rozpocznie się o 10:00. Transmisja w TVP1 i SPORT.TVP.PL.
Druga Szwedka Jessica Lindell-Vikarby do prowadzącej Maze straciła 0.52 sek. Trzecia była Włoszka Nadia Fanchini z czasem 1:18.53. Jeśli liderka zdobędzie złoto po drugim zjeździe, będzie to jej drugi medal z tego kruszcu w Soczi. Wcześniej zwyciężyła w zjeździe.
Jako pierwsza z Polek startowała 19-letnia Maryna Gąsienica-Daniel. Osiągnęła czas 1:23.18. Karolina Chrapek była wolniejsza o 0.71 sek., co sprawiło, że obie biało-czerwone alpejki ukończyły pierwszy zjazd obok siebie. Gąsienica-Daniel była 35., a Chrapek 36.
Pod koniec stawki zjechała Vanessa Vanakorn, znana bardziej jako Vanessa Mae. Słynna skrzypaczka miała najgorszy czas. Do przedostatniej rywalki straciła aż siedem sekund. Dla niej jednak liczył się głównie udział.
Trasa pierwszego zjazdu była bardzo trudna. Nie ukończyło jej aż 15 zawodniczek. Tuż przed startem z powodu infekcji dróg oddechowych wycofała się jedna z kandydatek do medalu, Niemka Maria Hoefl-Riesch. Zapowiedziała jednak, że weźmie udział w piątkowym slalomie.
Drugą część wtorkowego giganta zaplanowano na godz. 10:00. Padający deszcz może jednak sprawić, że będzie trzeba przełożyć drugi zjazd na inny dzień.